piątek, 8 lutego 2013

Photo Challenge - day 5

Dzisiejszym tematem  wyzwania fotograficznego jest

MIŁOŚĆ

Czym jest dla mnie miłość? 

Odkąd 6 lat temu urodziłam pierwszego syna, a prawie 1,5 roku temu drugiego, 
są największą miłością mojego życia, 
może to banalne i mało oryginalne, 
ale macierzyństwo przestawia sposób myślenia i dotychczasowe priorytety.
I chociaż czasami bywa ciężko, ręce opadają z bezsilności i zmęczenia,
zawsze w pamięci będę miała moment, 
w którym pierwszy raz moje dzieci spojrzały na mnie w ten wyjątkowy sposób 
jakby mówiły : "Znam cię.Jesteś moją mamą."

Ale moją miłością jest również moja najbliższa rodzina, na którą zawsze mogę liczyć, moje papierowe i nie tylko pasje bez których nie wyobrażam sobie życia, książki, muzyka, ulubione miejsca, kawa, słodycze i całe mnóstwo różnych - małych i dużych rzeczy :)


11 komentarzy:

  1. a z jaką miłością Jerry z Iggim na siebie spoglądają ;)
    fajne zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  2. Chłopcy wymiatają! Zawsze będą dla Ciebie najważniejsi, niezależnie od tego, co będzie działo się dookoła Ciebie i w Tobie...

    OdpowiedzUsuń
  3. miłość do dzieci jest wyjątkowa!
    super chłopaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż trudno rozstrzygnąć, co jest mocniejsze: Twoja miłość do dzieci, czy ich miłość wzajemna, czy ich miłość do Ciebie... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Braterska miłość :)) super patrzeć jak dzieci się dogadują między sobą - pomimo że czasami może być różnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och tak...dzieci to największa miłość i skarb...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieciaczki, wiadomo! :) Żeby wszystkie były tak kochane...

    OdpowiedzUsuń
  8. Doskonale wiem o czym piszesz, matczynej miłości nie da się porównać z niczym!
    Świetni chłopcy:) ja pod konie marca mam urodzić drugiego synka:) pierwszy ma 2,5 roku, także będzie ciekawie...:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :*