"Luty jest..."
...wiadomo, że krótki, ale dla mnie i tak trwa za długo bo nie lubię zimowych miesięcy.
Więc dla mnie luty jest szary i nijaki.
Wiem, że zdarzają się dni, kiedy słońce prześwieca przez chmury, ale brak zieleni i intensywnych barw sprawia,
że z jeszcze większym utęsknieniem czekamy na wiosnę.
Mój widok z okna, niezbyt optymistyczny, prawda?
Zapraszam na blog Sen Mai
oj ja też za wiosną bardzo tęsknię, jeszcze miesiąc i myślę, że będzie z nami :)
OdpowiedzUsuńU mnie inaczej za oknem ;) Bialutko i słonecznie!
OdpowiedzUsuńNa szczęście dni są już coraz dłuższe i słońca trochę więcej ;]
OdpowiedzUsuńAle przynajmniej jest bliżej wiosny ;)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz popatrzeć na coś kolorowego :). Niedługo już do wiosny.
OdpowiedzUsuń