Bardzo lubię piątkowe wyzwania liftowe u Mamajudo :)
Nauczona jednak doświadczeniem nie podejmuję się dokładnego kopiowania stylu i formy kartki
bo prace wybierane do liftu są naprawdę wybitne,
więc tworzę sobie "luźny" lift ;), przerabiając go po swojemu i tak jak go postrzegam :)
Tym razem zliftowałam cudną kartkę
Wykorzystałam
-papiery UHK Gallery
-strony z nutkami moczone w kawie :)
-sznurek
-wstążka vintage
-guzik
świetny lifcik... widzę że Watson rządzi u Ciebie
OdpowiedzUsuńZnakomita praca...
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to już nie jest kartka - to RZEŹBA! Piękna :). Wyglądałaby zabójczo na czarnym fortepianie :)
OdpowiedzUsuńPomimo wielu warstw kartka jest lekka i elegancka, pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękny warstwowiec w moim ulubionym stylu. Właśnie zastanawiam się , kogo lifty mamy robić.
OdpowiedzUsuńFenomenalna!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w zabawie!
Pozdrawiam!
Twój lift jest cudowny! Naprawdę zachwyca:)
OdpowiedzUsuńO rany, jaka PIĘKNA! Wspaniała praca :) Powiem Ci, że mam podobne podejście do liftowania - nie kopiuję, tylko staram się zainspirować. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za przyłączenie się do zabawy :)))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój lift:-) Świetna kolorostyka.
OdpowiedzUsuńCiekawie wyszło w tej ograniczonej palecie kolorów, wygląda bardzo, bardzo warstwowo :)
OdpowiedzUsuńobłędna karteczka
OdpowiedzUsuń