Właśnie ukończyłam album dla mojego synka, pamiątkowy ze zdjęciami, które należą do moich ulubionych, dokumentujących pierwsze dwa lata Ignasia.Już teraz ogląda go z zainteresowaniem i patrzy jaki kiedyś był mały:)Dzieci tak szybko rosną, że trudno mi uwierzyć iż 15 stycznia mój mały łobuz kończy 4 lata.Teraz nie w głowie mu gryzaczki i grzechotki, wyrósł na miłośnika samochodów i lubi słuchać The Doors.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :*